Witajcie kochani !
Dalej żyję jeszcze konferencją Meet Beauty, może dlatego, że dostałam tyle cudownych kosmetyków, że nie potrafię zabrać się za ich fotografowanie, a co mowa o testowanie :)
Natomiast ostatnio nawiązałam współpracę z firmą : couleur caramel. Firma ta prowadzi produkcję oraz sprzedaż naturalnych kosmetyków kolorowych. Z racji tego, że kocham wszelką kolorówkę było mi niezmiernie miło, że mogłam wypróbować czegoś z ich asortymentu. Trafiło akurat na pomadkę. O czym w dalszej części posta.
Najpierw chciałabym opowiedzieć coś Wam o tej firmie. Skupię się tylko na najważniejszej istocie.
Dalej żyję jeszcze konferencją Meet Beauty, może dlatego, że dostałam tyle cudownych kosmetyków, że nie potrafię zabrać się za ich fotografowanie, a co mowa o testowanie :)
Natomiast ostatnio nawiązałam współpracę z firmą : couleur caramel. Firma ta prowadzi produkcję oraz sprzedaż naturalnych kosmetyków kolorowych. Z racji tego, że kocham wszelką kolorówkę było mi niezmiernie miło, że mogłam wypróbować czegoś z ich asortymentu. Trafiło akurat na pomadkę. O czym w dalszej części posta.
Najpierw chciałabym opowiedzieć coś Wam o tej firmie. Skupię się tylko na najważniejszej istocie.
- Szacunek dla środowiska - marka dba o środowisko naturalne. Opakowania są tworzone z materiałów wtórnych, pochodzą z recyklingu i ulegają biodegradacji. Użyte składniki pochodzą z ekologicznych plantacji
- Szacunek dla człowieka - Couleur Caramel przestrzega zasad Fair Trade. Dba o rozwój dobrych relacjami między sprzedawcami, a nabywcami. Poszerza świadomość klientów dotyczącą ekologii. Marka szanuje zdrowie i urodę swoich klientów.
- Szacunek dla jakości - marka zapewnia najwyższą jakość produktów. Couleur Caramel stosuje innowacyjne rozwiązania. Używa składników najwyższej jakości (brak parabenów, olejów mineralnych, konserwantów, czy substancji ropochodnych). Dzięki takim zabiegom bio kosmetyki Couleur Caramel są takie dobre.
- Szacunek dla zwierząt - kosmetyki nie są testowane na zwierzętach. Couleur Caramel walczy o prawa zwierząt. Marka jest członkiem organizacji OneVoice.
A teraz przejdę do pomadki, którą otrzymałam od ich firmy.
Od producenta:Zalety:
- różnorodność - błyszczące, matowe i perłowe
- mocno nawilżają
- długo utrzymują się na ustach
- nie zawierają parafiny
Szczegółowe składniki:
100 % naturalne składniki, 23 % aktywnych składników, 23 % organicznych:
- organiczny olej rycynowy: zmiękcza i chroni skórę
- organiczny olej z moreli : bogate źródło witaminy B17
- organiczne masło shea: nawilża, rewitalizujei regeneruje cerę
- ekstrakt z czerwonej herbaty: zapobiega starzeniu się skóry
- organiczna oliwa z oliwek: regeneruje skórę, nawilża oraz nadaje jej jedwabisty dotyk
- organiczny olej jojoba: wygładza, odżywia i ujędrnia skórę suchą i zmęczoną
- organiczny olej z pestek winogron: bogaty w niezbędne kwasy tłuszczowe, polifenole i witaminę E
- olej Karanja z nasion drzewa Pongam: posiada właściwości antyoksydacyjne oraz przeciwzapalne
INGREDIENTS: COCO CAPRILATE/CAPRATE - SQALANE - HYDROGENATED OLIVE OIL STERYL ESTERS - SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL* - RICINUS COMMUNIS (CASTOR) OIL* - COPERNICA CERIFERA (CARNAUBA) WAX* - SILICA - CANDELILLA (EUPHORBIA CERIFERA) CERA - HYDROXYSTEARIC/LINOLENIC/OLEIC POLYGLYCERIDES - C10-18 TRIGLYCERIDES - BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER* - TOCOPHEROL - PARFUM (FRAGRANCE) - LINALOOL. [+/- MAYCANTAIN: CI 77891 (Titanium dioxide) - CI 77491 (Iron oxides) - CI 77492 (Iron oxides) - CI - 77499 (Iron oxides) - MICA - CI15850 (Red 6) - 15850 (Red 7) - CI 45410 (Red 28) - CI 15985 (Yellow 6)].
Moja opinia: Pomadkę dostajemy w kartonowym pudełeczku. Od razu zwróciło to moją uwagę, że materiał z którego jest zrobione pudełeczko jest ekologiczne. Zupełnie inne od tych które miewałam do tej pory.
Później na ich stronie przeczytałam, że opakowania są robione z materiałów wtórnych, pochodzących z recyklingu.
Musze przyznać, że nigdy nie miałam pomadki w takim opakowaniu, ale bardzo mi się podoba. Odróżnia się na pewno na tym tle od innych. Świetnie nadaje się na prezent.
Muszę zacząć, że pomadka pięknie wygląda na ustach. Wystarczy jedno pociągnięcie,a całe usta pokryte są przepięknym kolorem różu. Dla pigmentacji daje 6 +.
Pomadka jest matowa, obawiałam się wysuszenia ust, tak jak to zazwyczaj się dzieje z innymi pomadkami, ale z tą tak nie jest. Posiada wiele substancji, których zadaniem jest nawilżenie ust. To jej kolejny plus. Nie podkreśli nam suchych skórek, ponieważ jeszcze wy wygładzi oraz zmiękczy.
Pomadka jest świetnie wyprofilowana co znacznie ułatwia aplikację na ustach. Bardzo łatwo się z nią współpracuję i mogę ją polecić osobom, które dopiero co zaczynają malować usta. Dzięki jej kształtu dopasuję się do rozmiaru Twoich ust dzięki czemu nie wyjedziesz poza czerwień wargową. Przy tej pomadce nie musimy używać konturówki, więc świetnie się sprawdzi w momencie kiedy nam się spieszy, nie mamy czasu na konturówkę, ale chcemy, żeby usta były dokładnie pomalowane, bez żadnych wyciągnięć po za nie.
Ma niestety jeden minus, którym jest trwałość. Malując usta liczyłam na dobrą wytrzymałość, przynajmniej 8 godzin. Niestety pomadka schodzi po ok 4 godzinach. Nie jest źle, aczkolwiek wolałabym, aby była troszkę trwalsza. Przy jedzeniu może zejść nam jeszcze szybciej.
Przy moim chłopaku niestety nie mogłabym jej używać, ponieważ przy pocałunku zostawia ślady, których mój facet nienawidzi.
Koszt tej pomadki to ok 56 zł.
Podsumowując jest to pomadka do której na pewno bym wróciła. Ten jeden minus na pewno jej nie skreślił.
Przyciągnęła mnie do siebie tym, że nawilża usta, nie tylko dzięki niej malujemy je, ale także o nie dba. Niestety mało pomadek matowych ma takie zadanie, więc chętnie do niej wracam. Po za tym jej piękny kolor przyciąga uwagę kobiet, które pytają się co za cudo mam na ustach oraz mężczyzn. Firmie dziękuje za zaufanie <3
Ps .
Tutaj link do pomadki <3
A Wy znacie tą firmę ? Co o niej myślicie ?
Lubicie naturalne kosmetyki ? ;)