Już poniedziałek. A nawet możemy powiedzieć, że poniedziałek się kończy.
Z rana obudziłam się z wielkim bólem zęba. Pojechałam do pracy mimo to po godzinie czasu się zwolniłam, ponieważ nie dałam rady rozmawiać z klientami. Oczywiście umówiłam się do dentystki. Ból zęba był do niewytrzymania. Po obejrzeniu zęba oraz zrobieniu wcześniej zdjęcia dentystyka powiedziała, że na tą chwilę założy mi opatrunek. Jeśli przez dwa miesiące ząb nie będzie bolał to go zaleczymy. Jeśli niestety ząb będzie mi doskwierał to wtedy musimy robić kanałowe. O nie .. tylko nie to.. Tak sobie pomyślałam. Ale z drugiej strony przeżyłam wyrwanie ósemki to co to dla mnie kanałowe. Natomiast mam wielką nadzieję, że nie będzie to konieczne.
A co u Was moje robaczki ?
Dziś chcę Wam przedstawić bronzer, który w ostatnim czasie stał się moim ulubieńcem.
Moja opinia :
Prasowany bronzer do konturowania. Idealny odcień. Nie wpadający w niechciane pomarańcze. Nadający się do każdej karnacji, ponieważ jest brązowy. Za pomocą tego bronzera możemy uzyskać delikatny jak i mocny stopień konturowania twarzy. Więc zależy to tylko od nas jaki efekt chcemy uzyskać. Podkreśla świetnie kości policzkowe, a efekt jest bardzo naturalny.
Puder modelujący bardzo łatwo się nakłada i świetnie rozprowadza.
Puder modelujący bardzo łatwo się nakłada i świetnie rozprowadza.
Na twarzy pozostaje przez dość długi czas. Dzięki czemu makijaż jest nienaganny.
Kolejnym jego plusem jest jego wydajność. Używam go codziennie od kilku miesięcy i nie zużyłam nawet 1/3 części. No i cena ok 13 zł. To jak dla mnie są śmieszne pieniądze za tak dobry produkt.
I od razu chcę zaznaczyć, że używały go ode mnie moje koleżanki i tak samo zachwycały się nim jak ja. Wiem, że każda kobieta pokocha go tak samo.
Idealny dla brunetek, szatynek czy blondynek.
A tak wygląda bronzer na mojej twarzy
Jak podoba Wam się efekt na twarzy ?
Tu postawiłam na delikatne podkreślenie i wykonturowanie twarzy.